4
lis
2016
0
zaskarzanie uchwal

Część V: Uchwała podjęta w celu pokrzywdzenia wspólnika/akcjonariusza

Ostatnią i chyba najbardziej problematyczną w praktyce przesłanką wystąpienia z powództwem o uchylenie uchwały zgromadzenia wspólników lub walnego zgromadzenia akcjonariuszy jest podjęcie uchwały w celu pokrzywdzenia wspólnika/akcjonariusza.

Pokrzywdzenie wspólnika/akcjonariusza

Przede wszystkim trudności interpretacyjnych nastręcza zwrot „pokrzywdzenie”. Niniejszy termin nie został zdefiniowany, zatem wszelkie próby jego wykładni należy przeprowadzać korzystając z dorobku prawa cywilnego.

Ustawodawca posłużył się w ramach instytucji zaskarżania uchwał zwrotem „pokrzywdzenie” w znaczeniu szkody jako uszczerbku we wszelkiego rodzaju dobrach przez prawo chronionych. Chodzi więc tutaj zarówno o uszczerbek majątkowy, jak i niemajątkowy, a co za tym idzie omawiane pojęcie zawiera w sobie szkodę na mieniu (dotyczy bezpośrednio składników majątku poszkodowanego – bez związku z jego osobą) oraz szkodę na osobie (dotyczy bezpośrednio osoby poszkodowanego i jest konsekwencją naruszenia jego dóbr osobistych takich jak dobre imię, renoma itp.).

Za takim rozumieniem przemawia celowość przedmiotowej przesłanki – zawężenie terminu „pokrzywdzenie” tylko i wyłącznie do szkody o charakterze niemajątkowym byłoby zbytnim ograniczeniem podstawy powództwa o uchylenie uchwały oraz wypaczałoby jej sens, który w przypadku spółek kapitałowych odnosi się przede wszystkim do aspektów majątkowych. Zatem, na gruncie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki akcyjnej obydwa rodzaje „krzywdy” wiążą się z pogorszeniem sytuacji osobistej lub udziałowej wspólnika/akcjonariusza w ramach stosunków spółki.

Ponadto, pojęcie pokrzywdzenia akcjonariusza należy interpretować szeroko, tzn. wiązać go zarówno ze szkodą rzeczywistą (damnum emergens), tj. stratą, jakiej doznaje mienie poszkodowanego, wskutek której poszkodowany staje się uboższy, jak również z utratą korzyści, jakiej poszkodowany mógł się spodziewać, gdyby mu szkody nie wyrządzono (lucrum cessans).

Cel podjęcia uchwały

Ważnym elementem omawianej przesłanki jest cel podjęcia uchwały, tj. pokrzywdzenie wspólnika lub akcjonariusza. Jak dotychczas, wykształciły się dwa odmienne poglądy co do tego, czym jest ów „cel”.

Pierwszy z nich stanowi, iż samo pokrzywdzenie nie jest wystarczającą przesłanką – działanie musi nosić znamiona winy umyślnej w zamiarze bezpośrednim, tzn. podczas podejmowania uchwały musi istnieć wola/chęć/zamiar pokrzywdzenia. Na takie ujęcie jednoznacznie wskazuje sformułowanie użyte przez ustawodawcę: „uchwała (…) mająca na celu pokrzywdzenie”.

Zgodnie z poglądem odmiennym, sformułowanie ustawowe przytoczone powyżej nie rozstrzyga kwestii konieczności podejmowania uchwały w bezpośrednim zamiarze pokrzywdzenia. Zbytnie bowiem zaostrzenie przesłanki „celu pokrzywdzenia” jest niewłaściwe i nie znajduje uzasadnienia, a sformułowanie ustawowe kładzie nacisk na samą treść uchwały, której wykonanie prowadziłoby do pokrzywdzenia, a nie na motywację działania. Nie można zatem odmówić wspólnikowi lub akcjonariuszowi prawa zaskarżenia uchwały obiektywnie zmierzającej do jego pokrzywdzenia w przypadku, gdy pozostali udziałowcy z góry tego nie zakładali. Tak więc podstawową rolę odgrywa obiektywna treść uchwały, a nie subiektywny zamiar istniejący co najmniej w chwili podejmowania uchwały.

W praktyce obydwa poglądy zaprezentowane powyżej znajdują zastosowanie i wzajemnie się łączą oraz przeplatają, w zależności od konkretnego stanu faktycznego sprawy.

Drugi z poglądów zaprezentowanych powyżej czasami jest podważany jako sprzeczny z literalnym brzmieniem przepisu. Zwrot „uchwała (…) mająca na celu pokrzywdzenie akcjonariusza” jednoznacznie wskazuje bowiem  na zamiar bezpośredni jako fundament wystąpienia z powództwem o uchylenie uchwały na podstawie niniejszej przesłanki. Co więcej, za takim podejściem przemawia również wykładnia celowościowa – gdyby ustawodawca chciał zobiektywizować podstawę wystąpienia z powództwem, to z pewnością użyłby innych, bardziej pasujących słów (np. „uchwała krzywdząca akcjonariusza”).

Za wykładnią akcentującą kwestię zamiaru przy podejmowaniu uchwały przemawia również inny argument, tj. założenie, iż pokrzywdzenie wspólnika/akcjonariusza może nastąpić również w przypadku nie wykonania uchwały. W związku z tym należy uznać, że dopuszczalność wystąpienia z powództwem o uchylenie uchwały nie jest uzależniona od rzeczywistego wystąpienia szkody po stronie wspólnika/akcjonariusza. Innymi słowy, samo wykonanie uchwały nie musi nastąpić, np. podstawa zaskarżenia występuje nawet wtedy, gdy zarząd spółki nie wykona obowiązku nałożonego w uchwale. Takie podejście eliminuje sytuacje, w których wspólnik/akcjonariusz już w chwili podjęcia uchwały wie, że grozi mu szkoda, a musi mimo to czekać na jej rzeczywiste wystąpienie aby móc wytoczyć powództwo.

Niemniej jednak występują również sytuacje, gdzie fakt pokrzywdzenia udziałowca jest niepodważalny i wynika z samej treści uchwały, przy jednoczesnej niemożliwości wykazania zamiaru pokrzywdzenia. W takich sytuacjach obecnie przesłanka uchylenia uchwały również tratowana jest jako spełniona, a sądy wskazują, że uchwała może być uznana za krzywdzącą również wtedy, gdy cel pokrzywdzenia nie jest zakładany przy podejmowaniu uchwały, jednak jej treść jest taka, że jej wykonanie doprowadziło do pokrzywdzenia.

Kogo musi krzywdzić uchwała?

Rozważając przesłankę pokrzywdzenia wspólnika/akcjonariusza, należy wskazać, iż nawet jeżeli dana uchwała dotyka wszystkich udziałowców równomiernie, to również w takiej sytuacji może być ona uznana przez sąd za „mającą na celu pokrzywdzenie konkretnego akcjonariusza”. W praktyce zdarzają się bowiem sytuacje, gdy uchwała formalnie dotyczy wszystkich wspólników/akcjonariuszy danej spółki, jednak rzeczywistym motywem jej podjęcia była chęć uzyskania korzyści względem konkretnego wspólnika/akcjonariusza.

Interes akcjonariusza a interes spółki

Odwołując się do przesłanki podjęcia uchwały w celu pokrzywdzenia wspólnika/akcjonariusza, w praktyce dosyć często natrafić można na problem zbiegu interesów wspólnika/akcjonariusza i samej spółki. Taka sytuacja występuje szczególnie wyraźnie w spółkach akcyjnych o rozdrobnionym akcjonariacie, gdzie akcjonariusze nie utożsamiają się bezpośrednio ze spółką, a uczestnictwo w niej traktują jako inwestycję finansową. Mamy wówczas do czynienia ze sprzecznymi dążeniami dwóch podmiotów prawnych – spółki jako takiej oraz akcjonariusza dbającego przede wszystkim o swoje własne interesy.

Ciekawym przykładem ilustrującym omawiany dysonans interesów jest stan faktyczny prezentowany w sprawie zakończonej wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 7 marca 1994 roku (sygnatura akt I ACr 21/94). Sąd w niniejszej sprawie przyjął, iż uchwała w przedmiocie obniżenia kapitału zakładowego banku poprzez zmniejszenie wartości nominalnej akcji, z jednoczesnym jego podwyższeniem do poprzedniej wysokości poprzez emisję nowych akcji uprzywilejowanych co do głosu, objętych przez nowego akcjonariusza, który uzyskał w ten sposób ponad 75% głosów na walnym zgromadzeniu, nie może być uznana za zdziałaną w celu pokrzywdzenia dotychczasowych akcjonariuszy banku w sytuacji, gdy celem jej podjęcia było uratowanie spółki przed upadłością i zapewnienie ochrony zdeponowanych w nim środków. Jak zauważył Sąd Apelacyjny: „pozbawienie akcjonariuszy prawa do poboru nowych, uprzywilejowanych akcji i przydzielenie ich osobie trzeciej jest uzasadnione zwłaszcza wtedy, gdy nowe akcje mają być zużyte na spłacenie długów czy też nabyte przez osoby, które wnoszą do spółki niezbędny kapitał. Wówczas decyzja o pozbawieniu dotychczasowych akcjonariuszy prawa poboru akcji podjęta jest w interesie spółki i uzasadniona”.

Zatem bardzo wyraźny konflikt interesów akcjonariuszy i banku został rozstrzygnięty na korzyść banku – spółki akcyjnej, co pokazuje, że nie zawsze interes akcjonariusza stoi na pierwszym planie. Nawet ewidentny cel oraz skutek uchwały w postaci pokrzywdzenia akcjonariusza został w opisanym powyżej pokrótce stanie faktycznym zrównoważony interesem spółki.

Dodatkowo należy stwierdzić, że wszelkie sytuacje tego typu, tzn. zbiegu interesów, należy interpretować i rozstrzygać wyłącznie po wnikliwej i dogłębnej ich analizie, autonomicznej dla każdego przypadku. Wielość stanów faktycznych nie pozwala bowiem na jednoznaczne określenie, kiedy uchwała została podjęta w celu pokrzywdzenia wspólnika/akcjonariusza, a kiedy nie.

Przykłady

Bardzo często spotykanymi przypadkami uchwał, które mogą być uznane za krzywdzące i tym samym podlegać uchyleniu, są uchwały podjęte w celu:

  • nie wypłacania dywidendy wspólnikowi/akcjonariuszowi i przeznaczania jej w długim okresie czasu na cele rozwojowe spółki, w rozmiarach nieuzasadnionych jej potrzebami;
  • nie wypłacania dywidendy wspólnikowi/akcjonariuszowi i przeznaczania zysku spółki na premie dla zarządu (w przypadku, gdy wspólnik większościowy był również członkiem Zarządu – co stanowi de facto transferowanie dywidendy z pominięciem innych wspólników);
  • doprowadzenia do przeinwestowania spółki kosztem dywidendy wypłacanej wspólnikom/akcjonariuszom;
  • transferowania zysku bądź majątku spółki do innych spółek, w których pozostali wspólnicy/akcjonariusze nie mają udziałów (taka praktyka jest często spotykana, gdy głównym udziałowcem danej spółki jest inna spółka-matka, należąca do tej samej grupy kapitałowej – w takim przypadku interesy grupy mogą być stawiane na pierwszym miejscu a dążenia udziałowców mniejszościowych spółki-córki są zwykle pomijane);
  • uchwalenia dywidendy z naruszeniem proporcji;
  • nieuzasadnionego sytuacją finansową zwiększenia wynagrodzeń członków zarządu spółki;
  • wykluczenia prawa poboru nowej emisji akcji, która została podjęta po to, aby pozbawić niektórych akcjonariuszy ułamka kapitału zakładowego umożliwiającego wykonywania praw mniejszości.

Najciekawsze orzeczenia

Na zakończenie przedstawiam kilka najciekawszych orzeczeń dotyczących uchwał podjętych w celu pokrzywdzenia wspólnika/akcjonariusza.

Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2004 roku, sygnatura akt I CK 537/03 (Legalis, nr 65442):

Uchwała walnego zgromadzenia akcjonariuszy może być uznana za krzywdzącą akcjonariusza zarówno wówczas, gdy cel pokrzywdzenia istniał w czasie podejmowania uchwały, jak i wtedy, gdy treść uchwały spowodowała, że jej wykonanie doprowadziło do pokrzywdzenia akcjonariusza.

(…)

Nie jest możliwe ani celowe opracowanie katalogu działań, które mogą być kwalifikowane jako mające na celu pokrzywdzenia akcjonariusza. Jedynie tytułem przykładu można wskazać na uchwały zgromadzenia akcjonariuszy, których następstwa sprowadziłyby się do zapewnienia większościowym wspólnikom określonych korzyści kosztem wspólników mniejszościowych, np. w zakresie preferencji przy nabywaniu akcji, przez odsunięcie akcjonariuszy mniejszościowych od udziału w zysku w następstwie przeznaczenia ich na fundusze celowe, wydatne zwiększenie wynagrodzenia członkom organów spółki lub nabywanie składników majątkowych spółki po niekorzystnych cenach. Pokrzywdzenie akcjonariusza zachodzi także wówczas, gdy uchwały walnego zgromadzenia prowadzą do przeinwestowania spółki, do transferowania zysku bądź majątku do innych spółek, w których pozostali akcjonariusze nie mają akcji itp. Praktyka wskazuje przy tym, że typowym i częstym przypadkiem pokrzywdzenia akcjonariuszy mniejszościowych jest pozbawienie dywidendy lub jej uchwalenie w minimalnej wysokości, powstaje zatem pytanie, czy w niniejszej sprawie mamy do czynienia z przypadkiem pokrzywdzenia akcjonariuszy mniejszościowych przez nieuzasadnione zaniechanie wypłacenia dywidendy”.

Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2008 roku, sygnatura akt III CSK 100/08 (Legalis, nr 117468):

Za nieetyczne jako naruszające wspomniany wymóg lojalności korporacyjnej, należy uznać zatem takie postępowanie akcjonariuszy Spółki akcyjnej, którzy doprowadzają do podjęcia przez WZA uchwał w sposób zasadniczy modyfikujących postanowienia statutu Spółki bez umożliwienia wzięcia udziału w podejmowaniu takich uchwał poważnych akcjonariuszy Spółki, jeżeli przyczyny braku takiego udziału nie leżały po stronie tych akcjonariuszy. Kwestionowane uchwały pozostają zatem sprzeczne z dobrymi obyczajami w rozumieniu art. 422 § 1 k.s.h. Niewątpliwie mają też na celu pokrzywdzenie pozwanego akcjonariusza Spółki, skoro – jak wskazano – zostały uszczuplone istotne uprawnienia tego akcjonariusza, przewidziane w poprzednich postanowieniach statutu. Można też założyć, że jednocześnie godzą w interes pozwanej Spółki, skoro prowadzą do zdominowania Spółki przez określoną grupę akcjonariuszy kosztem pozostałych akcjonariuszy”.

Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 6 marca 2009 roku, sygnatura akt II CSK 522/08 (Legalis, nr 244063):

Uchwała zgromadzenia wspólników przeznaczająca cały zysk roczny na kapitał zakładowy może być kwalifikowana, jako krzywdząca wspólnika w relacji do spółki, jeśli powoduje długotrwałe wyłączenie zysku z podziału, kiedy kapitał zapasowy i kapitał rezerwowy są już bardzo znaczne, a brak oznak dekoniunktury w branży, który usprawiedliwiałby dalsze kumulowanie środków w spółce, przyjęcie takiej polityki rozwojowej, której następstwem jest stałe przeznaczanie zysku na cele rozwojowe albo przeinwestowanie, czy też prowadzi do transferowania zysku do innych spółek, w których pozostali wspólnicy nie mają udziałów, przyznanie dywidendy tylko niektórym wspólnikom”.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie – I Wydział Cywilny z dnia 28 grudnia 2012 roku, sygnatura akt I ACa 1269/12 (Legalis, nr 726602):

Powszechnie przyjmuje się, że pokrzywdzenie wspólnika ma miejsce wtedy, gdy w wyniku uchwał jego pozycja w spółce zmniejsza się, co może wiązać się z pogorszeniem jego sytuacji udziałowej bądź osobistej. Może polegać na odebraniu praw lub zwiększeniu obowiązków, odnosić się do jego pozycji w spółce, naruszać zasadę równouprawnienia. Pokrzywdzenie nie ogranicza się wyłącznie do szkody majątkowej, ale może oznaczać także krzywdę osobistą wspólnika. Przyjęcie pokrzywdzenia wspólnika wymaga także, by istniał zamiar pokrzywdzenia wspólnika. Uchwała może być uznana za krzywdzącą zarówno wówczas, gdy cel pokrzywdzenia istniał w czasie podejmowania uchwały, jak i wtedy, kiedy cel nie jest zakładany przy jej podejmowaniu, jednak treść uchwały jest taka, że jej wykonanie doprowadziło do pokrzywdzenia”.

Przeczytaj również

Część VII: Uchwały nieistniejące
Sponsoring sportowy
Część VI: Powództwo o stwierdzenie nieważności uchwały
Część IV: Uchwała godząca w interes spółki
Część III: Sprzeczność uchwały z dobrymi obyczajami

Skomentuj