6
lip
2015
2

Gwarancja zapłaty w umowie o roboty budowlane

Umiejętne korzystanie z narzędzi prawnych przysługujących przedsiębiorcom w ramach realizacji kontraktów budowlanych jest niemal tak samo istotne jak odpowiednie sformułowanie samych kontraktów. Przepisy zawierają szereg instytucji prawnych, które odpowiadają na potrzeby firm budowlanych w różnych sytuacjach, związanych m.in. z brakami płatności wynagrodzenia na rzecz wykonawców lub podwykonawców. Jedną z takich instytucji jest gwarancja zapłaty, której inwestor udziela na żądanie wykonawcy w celu zabezpieczenia terminowej zapłaty umówionego wynagrodzenia.

Istota gwarancji zapłaty

Wykonawca (podwykonawca) na każdym etapie realizacji kontraktu budowlanego, w sposób całkowicie jednostronny i niezależny od inwestora, może zażądać od inwestora udzielenia gwarancji zapłaty do wysokości ewentualnego roszczenia przysługującego wykonawcy z tytułu wynagrodzenia wynikającego z umowy o roboty budowlane. Innymi słowy, na każdym etapie współpracy wykonawca ma prawo zażądać dostarczenia przez inwestora gwarancji zapłaty autoryzowanej przez bank i zaświadczającej, że otrzyma on pełną płatność wynagrodzenia jeśli tylko spełni swoje własne zobowiązania umowne.

Istota gwarancji zapłaty polega więc na uzyskaniu przez wykonawcę zapewnienia, że płatność wynagrodzenia nastąpi w terminie przewidzianym w umowie, a przede wszystkim że w ogóle będzie miała miejsce. Przy czym gwarancja zapłaty jest wystawiana przez niezależną instytucję finansową, w formie gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej, akredytywy bankowej lub poręczenia banku.

Brak możliwości nałożenia sankcji na wykonawcę

Żądanie udzielenia gwarancji zapłaty jest czynnością korzystną wyłącznie dla wykonawcy. Nie da się ukryć, że w środowisku budowlanym wysunięcie żądania jej udzielenia jest negatywnie odbierane przez inwestorów. Biorąc powyższe pod uwagę, w prawie zawarte są uregulowania chroniące wykonawcę przed negatywnymi konsekwencjami wystąpienia z przedmiotowym żądaniem.

I tak, w umowie o roboty budowlane nie można wyłączyć prawa wykonawcy do wystąpienia z żądaniem udzielenia gwarancji zapłaty. Stanowi to swoistą ochronę dla wykonawcy, który często jest podmiotem ekonomicznie słabszym niż inwestor i narażonym na narzucanie niekorzystnych dla niego postanowień umownych. Przy czym zakaz ten dotyczy nie tylko bezpośrednich wyłączeń umownych – obejmuje on również wszelkie postanowienia kontraktowe, które choćby pośrednio ograniczają uprawnienie wykonawcy do żądania udzielenia gwarancji zapłaty. Sankcją za wprowadzenie do umowy takich postanowień jest ich bezwzględna nieważność.

Co więcej, inwestor nie może odstąpić od umowy o roboty budowlane powołując się na żądanie udzielenia gwarancji zapłaty – odstąpienie inwestora od umowy spowodowane żądaniem wykonawcy przedstawienia gwarancji zapłaty byłoby bezskuteczne. W gruncie rzeczy oznacza to, że żądanie udzielenia gwarancji zapłaty nie może być traktowane przez inwestora jako okoliczność obciążająca wykonawcę – wręcz przeciwnie, z realizacją uprawnienia żądania udzielenia gwarancji zapłaty nie mogą wiązać się dla wykonawcy żadne negatywne konsekwencje.

Uprawnienie wykonawcy do odstąpienia od umowy

Z perspektywy wykonawcy skuteczność żądania udzielenia gwarancji zapłaty zapewniona jest przez uprawnienie do odstąpienia od umowy o roboty budowlane. Otóż w przypadku, gdy inwestor nie udzieli żądanej gwarancji zapłaty w wyznaczonym przez wykonawcę terminie, nie krótszym niż 45 dni, wykonawca ma prawo odstąpić od umowy. Przy czym odstąpienie takie jest z mocy prawa traktowane jako odstąpienie od umowy z winy inwestora ze skutkiem na dzień odstąpienia, a brak żądanej gwarancji zapłaty kwalifikowany jest jako przeszkoda w wykonaniu robót budowlanych z przyczyn dotyczących inwestora. W konsekwencji inwestor nie może odmówić zapłaty wynagrodzenia mimo niewykonania robót budowlanych przez wykonawcę – wykonawca był bowiem gotów je wykonać, lecz doznał przeszkody z przyczyn dotyczących inwestora (w takiej sytuacji inwestor może jednak odliczyć od wynagrodzenia to, co wykonawca oszczędził z powodu niewykonania robót budowlanych).

Przysługujące wykonawcy uprawnienie do odstąpienia od umowy jest najbardziej istotnym instrumentem zabezpieczającym interesy wykonawcy w procedurze żądania gwarancji zapłaty od inwestora. Przy czym samo odstąpienie nie jest klasycznym odstąpieniem kodeksowym – dokonywane jest bowiem na przyszłość, ze skutkiem na dzień odstąpienia. W rzeczywistości więc należy je raczej zakwalifikować jako swoiste wypowiedzenie umowy (przy klasycznym odstąpieniu umowa zostałaby potraktowana jako nigdy nie zawarta, a jej strony miałyby obowiązek zwrotu tego, co sobie wzajemnie świadczyły; w przypadku klasycznego odstąpienia od umowy rozliczenie tego, co już zostało wykonane, zostałoby przeprowadzone w oparciu o spis kosztów i nakładów pracy; w przypadku odstąpienia ze względu na nieudzielenie gwarancji zapłaty skutki odstąpienia są inne i obejmują wyłącznie okres przyszły).

Forma gwarancji oraz jej wysokość i koszt

Gwarancją zapłaty jest gwarancja bankowa lub ubezpieczeniowa, a także akredytywa bankowa lub poręczenie banku udzielone na zlecenie inwestora. Przy czym swoboda wyboru pomiędzy wymienionymi czterema produktami finansowymi należy do inwestora, a żądanie wykonawcy przyznania mu gwarancji w konkretnej formie nie jest dla inwestora wiążące.

Gwarancja zapłaty opiewa na roszczenia przysługujące wykonawcy przede wszystkim z tytułu wynagrodzenia wynikającego z umowy, ale również z tytułu robót dodatkowych lub robót koniecznych do wykonania umowy, zaakceptowanych na piśmie przez inwestora. Co więcej, wykonawca może żądać gwarancji w każdym czasie, na pełną wartość kontraktu, zarówno we wstępnej fazie jego realizacji, jak i np. po zakończeniu danego etapu prac (wówczas gwarancja może być wykorzystywana jako instrument egzekucji płatności lub pretekst do wypowiedzenia umowy).

Koszty związane z udzieleniem gwarancji strony ponoszą w częściach równych. Powoduje to, że zarówno inwestor, jak i wykonawca nie powinni traktować instytucji gwarancji zapłaty jako instrumentu mającego na celu jedynie dokuczenie drugiej stronie – partycypują bowiem w kosztach jego udzielenia.

Aspekt praktyczny

Cel instytucji gwarancji zapłaty nie zawsze jest spójny z praktyką rynkową funkcjonującą w branży budowlanej. Często żądanie udzielenia gwarancji zapłaty jest wykorzystywane przez wykonawców jako pretekst do odstąpienia od umowy. Z kolei inwestorzy manipulują przy gwarancji zapłaty pozbawiając ją praktycznego znaczenia dla wykonawców.

Przede wszystkim w przepisach dotyczących gwarancji zapłaty nie sprecyzowano treści czy też warunków, jakim powinna ona odpowiadać. Oznacza to, że treść gwarancji zapłaty może mieć dowolny kształt (oczywiście zgodny z przepisami regulującymi poszczególne formy gwarancji). W praktyce rynkowej brak szczegółowego uregulowania treści gwarancji zapłaty jest źródłem wielu sporów i działań obstrukcyjnych podejmowanych np. przez inwestorów. Bardzo często bowiem zdarza się, że gwarancja zapłaty owszem zostaje udzielona, ale jest obwarowana niemożliwymi do spełnienia warunkami, bądź też warunkami uzależnionymi od aktywności inwestora. Wówczas formalnie gwarancja istnieje, natomiast w praktyce jest nieegzekwowalna przez wykonawcę. Oczywiście jest tutaj pole do szerokiej argumentacji prawnej i biznesowej zmierzającej do wykazania, że istotą gwarancji jest zapewnienie wykonawcy płatności wynagrodzenia, a w konsekwencji – że gwarancja nie może być warunkowa, albo że ewentualne warunki muszą być zgodne z treścią umowy o roboty budowlane itd.

Ponadto, niezależnie od narzucenia jednostronnych warunków realizacji gwarancji, inwestorzy mimo wszystko podejmują działania zmierzające do ukarania wykonawcy za wysunięcie żądania udzielenia gwarancji. Formalnie działania takie są niedopuszczalne, niemniej jednak inwestor dysponuje całą gamą instrumentów nie stanowiących sankcji jako takiej, a dokuczliwych dla wykonawcy. Mowa tutaj o codziennych relacjach, w ramach których inwestor jako zleceniodawca może utrudniać wykonawcy realizowanie jego obowiązków. Jedynie na marginesie należy wspomnieć, że takie działania inwestora często mogą być bardziej dokuczliwe niż wprost zakazane przez przepisy odstąpienie od kontraktu budowlanego.

W wielu sytuacjach żądanie udzielenia gwarancji zapłaty jest wynikiem konfliktu pomiędzy stronami umowy o roboty budowlane. W efekcie żądanie udzielenia gwarancji zapłaty samo w sobie może stanowić rodzaj sankcji nakładanej przez wykonawcę na inwestora lub pretekst do odstąpienia od umowy, a realizacja przez inwestora obowiązku udzielenia gwarancji może być jedynie przejawem formalnego spełnienia obowiązku, a w rzeczywistości nie musi zmierzać do zabezpieczenia interesów wykonawcy. W takich przypadkach spory związane z gwarancją zapłaty często i tak kończą się w sądzie.

Nawiązując do prawa odstąpienia od umowy przez wykonawcę należy wskazać, że również ono często może być iluzoryczne lub wielce ryzykowne. Dotyczy to zwłaszcza dużych kontraktów budowlanych, w których odstąpienie od umowy np. w połowie realizowanej inwestycji, może wiązać się z ogromnymi potencjalnymi roszczeniami odszkodowawczymi wobec wykonawcy. Samo odstąpienie bowiem zwykle będzie podważane przez inwestora, który w konsekwencji będzie starał się obciążyć wykonawcę np. karami umownymi za zwłokę lub opóźnienie w realizacji umowy (przypadku odstąpienia mamy do czynienia z całkowitym zaprzestaniem działań na budowie, co powoduje, że przedmiotowe roszczenia odszkodowawcze mogą być praktycznie nieograniczone). Stanowi to istotne ryzyko związane z realizacją prawa żądania gwarancji zapłaty i następnie odstąpienia od umowy – i musi ono być zawsze skalkulowane na etapie podejmowania decyzji w tej materii.

Przezorny zawsze ubezpieczony

Stosowanie instrumentu prawnego gwarancji zapłaty zabezpieczającej terminową płatność wynagrodzenia w kontraktach budowlanych powinno być uzależnione od konkretnego przypadku i okoliczności mu towarzyszących. Nie zawsze bowiem wystąpienie z żądaniem udzielenia gwarancji zapewni wykonawcy pewność wypłaty wynagrodzenia – w niektórych przypadkach wręcz przeciwnie, spowoduje zamknięcie dialogu pomiędzy kontrahentami oraz faktycznie utrudni współpracę.

Biorąc powyższe pod uwagę, korzystanie z instytucji gwarancji zapłaty nie może pomijać aspektu biznesowego współpracy oraz poziomu relacji pomiędzy stronami umowy o roboty budowlane. Należy pamiętać, że prawo jako takie, w tym gwarancja zapłaty, jest tylko narzędziem do osiągnięcia celu biznesowego i ekonomicznego, a nie celem samym w sobie. Żeby z sukcesem działać na rynku trzeba przede wszystkim być świadomym możliwości, jakie daje prawo, jak również właściwie zastosować dane rozwiązanie prawne w konkretnym stanie fatycznym. Nie ulega wątpliwości, że gwarancja zapłaty może być użytecznym instrumentem w rękach wykonawców (podwykonawców), przy czym instrument ten należy stosować z uwzględnieniem kontekstu biznesowego i z największą ostrożnością.

 

P.S. Powyższy tekst ukazał się na łamach czerwcowego numeru miesięcznika Builder.

Przeczytaj również

Prawo budowlane
Prelekcja na temat bezpośredniej odpowiedzialności inwestora/zamawiającego wobec podwykonawcy
Odpowiedzialność architekta w zależności od formy prawnej działalności
Dyscyplinowanie stron kontraktów budowlanych
Odpowiedzialność projektanta w ramach umowy o prace projektowe

Skomentuj